Wczesne lipcowe popołudnie u Alicji

W lipcowe wczesne popołudnie, na ścianach kuchni Alicji rozlewało się strumieniem słoneczne światło, miękko przełamując odcień sterylnej bieli nowych zasłon, mebelków i kafli. W tym ostrym i ciepłym świetle, na półtorej godziny, spotkała się skondensowana energia samych uśmiechniętych twarzy, wielkich serc, czułych gestów, radości, szczerej wdzięczności po obu stronach – Obdarowujących i Obdarowanych. Wśród nas…